
Jak rozwija się Twoje dziecko:
Malec ma przed sobą jeszcze połowę drogi, zanim przyjdzie na świat. Teraz pod warstwa mazi rozwijają się spokojnie wszystkie warstwy skóry. Rosną paznokcie i włosy dziecka. Na tym etapie wykształcone komórki nerwowe odpowiadające za poszczególne narządy zmysłów rozpoczynają swoją pracę. Dziecko doskonali zmysł równowagi, zapamiętując ruch kołysania podczas chodzenia mamy i miarowego oddychania. Gdy mama bierze zbyt ciepły lub za zimny prysznic, maluszek reaguje poruszając się żywo. Maluch waży 260 gram i ma 16 cm wzrostu!
Co się dzieje z Tobą Mamo:
Możesz odczuwać dyskomfort w oczach i mieć problemy z wyraźnym widzenie. W okresie ciąży jest to normalne i po porodzie zazwyczaj wraca do normy. Wyobraź sobie, że dno Twojej macicy znajduje się teraz na wysokości Twojego pępka! Z biegiem czasu będzie podnosić się jeszcze wyżej.
Profilaktyka i zalecane badania:
Najczęściej teraz właśnie na podstawie wykonanego badania USG, można ocenić rozmiar, położenie dziecka, a także widoczne w tym czasie wady w budowie ciała i organów wewnętrznych. Jeśli szczęście będzie sprzyjało być może uda się już teraz określić płeć dziecka? Dlatego nie wahaj się właśnie teraz wykonać USG. Przyjmuj stale zalecony preparat witaminowy. Kontroluj Swoje ciśnienie tętnicze i wagę.
Przez cały okres ciąży regularnie się odżywiaj – Twoja dieta musi być urozmaicona, lekkostrawna, bogata w chude mięso, ryby morskie, warzywa, owoce, ziarna. Unikaj słodyczy i pij przynajmniej 2 litry płynów dziennie. Zrezygnuj z picia kawy, palenia papierosów i picia alkoholu.
Z pamiętnika młodej mamy:
Byliśmy z mężem na usg. Ale jazda! Emocje jak napięty sznurek! Wiedzieliśmy, że być może lekarz będzie mógł już określić płeć naszego bąbla… i pewnie jesteś ciekawa, co powiedział..? Ku naszej ogromnej radosze, stwierdził podczas badania, że będziemy mieć córeczkę! I znowu łzy..Jak przy pierwszym usg. Łzy radości. W drodze powrotnej do domu tak żywo dyskutowaliśmy na temat tego czy mówić przyszłym dziadkom i reszcie rodziny o płci czy jeszcze nie, że zajechaliśmy się o jakieś 5 przystanków autobusowych za daleko…. Tak jakbyśmy nie znali drogi do domu, hahaha! Oczywiście wieczorem był tylko jeden najważniejszy temat: IMIĘ. I tu się zaczęła jazda pod prąd… typów wiele, brak zdecydowania i wiele innych dziwacznych powodów i okazało się, że to nie jest takie proste wybrać imię dla swojego dziecka! Ale stwierdziliśmy oboje, że damy sobie jeszcze teraz na luz. Powolniutku bez pośpiechu. Mamy przecież jeszcze sporo czasu.
|