
Jak rozwija się Twoje dziecko:
Nadnercza malucha produkują już teraz hormony takie jak androgeny i estrogeny, które będą miały za zadanie produkować u matki prolaktynę odpowiedzialną za wytwarzanie pokarmu. Dziecko dużo śni, a podczas snu można zaobserwować szybki ruch gałek ocznych, co określa się mianem fazy REM. Nie jest to do końca potwierdzone, ale w fazie REM maluch ma rzekomo ćwiczyć intensywnie przetwarzając dane. Ruchy malca są coraz bardziej silne. Ich prawidłowa częstotliwość to 10 ruchów na godzinę. Waga 1250 gram, wzrost 27 cm, a przy wyprostowanych nóżkach 37 cm!
Co się dzieje z Tobą Mamo:
Masz spory kłopot ze spaniem. Nawet na boku. Spróbuj leżąc na boku włożyć pod opadający brzuszek płaską poduszeczkę i między uda drugą szerszą. Pomoże? Na pewno! Coraz częściej zmierzasz myślami do porodu. Zastanawiasz się jak to będzie, kiedy się rozpocznie i czy rozpoznasz jego sygnały. Nie martw się! Jeszcze żadna kobieta na świecie nie przegapiła swojego porodu! Natura się przypomina w odpowiednim momencie.
Profilaktyka i zalecane badania:
Podczas wizyty u lekarza, możesz zapytać o konieczność przyjmowania preparatów zawierających żelazo. Lekarz może Ci zezwolić je zażywać tylko na podstawie wyniku badania przy wystąpieniu niedoboru w organizmie. Standardowo wykonaj morfologię krwi i badanie moczu. Kontroluj Swoje ciśnienie tętnicze i wagę.
Przez cały okres ciąży regularnie się odżywiaj – Twoja dieta musi być urozmaicona, lekkostrawna, bogata w chude mięso, ryby morskie, warzywa, owoce, ziarna. Unikaj słodyczy i pij przynajmniej 2 litry płynów dziennie. Zrezygnuj z picia kawy, palenia papierosów i picia alkoholu.
Z pamiętnika młodej mamy:
Wyjątkowo szybko biegnie mi teraz czas. Tylko, że już nie ta forma, co parę tygodni temu. Nie mogę zasnąć. Brzuszek jest już sporawy. Ogarnia mnie jakiś dziwny niepokój. Teraz czuje się jak typowa „ciężarówka”! Ociężała i powolna. Gdy mnie dopada chandra głaskam brzuszek i trochę plotkuje z moją malutką, jak na razie to tylko monolog;) Ale jest jedna dobra wiadomość! Nareszcie mamy finałową piątkę imion żeńskich. Trzeba było pól roku, żeby wyłonić 5 imion, teraz musimy zdecydować, które z nich zostanie… A, mamy tez jedno zapasowe męskie, tak w razie, czego, gdyby się okazało, że wprawne oko ginekologa zawiodło jednak i nie będzie dziewczynki tylko chłopiec. Ale tak naprawdę nie jest dla nas ważna płeć. Oboje z mężem, pragniemy tylko zdrowego dzidziusia. Płeć mniej istotna.
|